Kapustka: Jestem pełen niespełnionych ambicji

Przygoda z angielską piłką to dla Bartosza Kapustki na razie pasmo rozczarowań. Przez pół roku pomocnik reprezentacji Polski nie zadebiutował w Premier League, ale - jak mówi w wywiadzie dla "Polska The Times" - nie zamierza wracać do Ekstraklasy.
Zawodnik trafił do mistrzowskiego Leicester na początku sierpnia zeszłego roku. Menedżer Claudio Ranieri chwali co prawda jego zaangażowanie, ale powtarzał już, że droga do pierwszej drużyny przed młodym piłkarzem jeszcze daleka. W takiej sytuacji dobrą opcją wydaje się wypożyczenie. Jednak w tym sezonie jedynym klubem, w jakim mógłby zagrać Kapustka, jest Cracovia, z której został wytransferowany.
- Powrót do Ekstraklasy nie jest u mnie na pierwszym miejscu - przyznaje utalentowany pomocnik.
- Wiem, że w Championship są kluby zainteresowane moim wypożyczeniem - dodaje.
Kapustka opowiedział też, że jest w nim wielka tęsknota za regularnymi występami, a tych nie zastąpią mu sporadyczne gry w rezerwach Leicester: - Jestem pełen sportowej złości, niespełnionych ambicji - przyznaje. Dodaje jednocześnie, że przed nim jeszcze wiele lat gry, więc nie załamuje się z powodu aktualnego przestoju w karierze.