Kapitan Newcastle United nie wytrzymał. Mocne słowa pod adresem piłkarza Arsenalu
Nie milkną echa sobotniego meczu Newcastle z Arsenalem (1:0). Swoje pretensje wyraził kapitan "Srok" Jamaal Lascelles.
Mecz był rozgrywany pod wysokim napięciem. Emocje wymknęły się spod kontroli, gdy sędzia uznał gola Anthony'ego Gordona. Mikel Arteta pracę sędziów określił mianem "hańby".
Swoje żale po meczu wyrażają też gracze Newcastle. Jamaal Lascelles twierdzi, że został zlekceważony przez rywala.
- Po meczu Jorginho nie chciał mi podać ręki. Wściekłem się. Sam nigdy nie odmówiłbym uściśnięcia dłoni kapitanowi drużyny przeciwnej. To jest część sportu - stwierdził Lascelles.
- Niezależnie od tego, co dzieje się na boisku, trzeba pokazać sportową postawę i podać sobie ręce. On tego nie zrobił, więc cieszę się, że wygraliśmy. Takiego zachowania nie można zaakceptować - dodał kapitan Newcastle.
Dla Arsenalu była to pierwsza porażka w sezonie. "Kanonierzy" zajmują obecnie czwarte miejsce w lidze. Newcastle jest szóste.
Oba zespoły czekają teraz mecze w Lidze Mistrzów. Newcastle zagra na wyjeździe z Borussią Dortmund, a Arsenal u siebie z Sevillą.