Kapitan Liverpoolu o powrocie Stevena Gerrarda na Anfield: On przyjedzie tu, żeby wygrać

Jutrzejszy mecz będzie wyjątkowy dla Stevena Gerrarda. Przy okazji spotkania Liverpoolu z Aston Villą Anglik po raz pierwszy przyjedzie na Anfield jako gość.
Gerrard to żywa legenda "The Reds". W trakcie piłkarskiej kariery spędził on w czerwonej części Liverpoolu ponad 15 lat.
- Wszyscy wiedzą, ile Steven znaczy dla Liverpoolu, dla naszych fanów. Nie mam wątpliwości, że czeka go wspaniałe przyjęcie na Anfield. Takie, na jakie zasługują największe legendy tego klubu - zapowiedział Jordan Henderson na łamach oficjalnej strony klubu.
Kapitan Liverpoolu nie spodziewa się taryfy ulgowej. Gerrard będzie chciał przedłużyć dobrą passę na ławce trenerskiej Aston Villi.
- Sentymenty nie będą miały znaczenia. To samo tyczy się nas, ale myślę, że właśnie tego spodziewa się Steven - stwierdził Henderson.
- Miałem szczęście trenować i grać z nim w ostatnich latach jego kariery. Nie mam wątpliwości, że jego jedyną motywacją jest bycie zwycięzcą. Gerrard przyjedzie tu, żeby wygrać - dodał pomocnik.
Spotkanie na Anfield rozpocznie się jutro o godzinie 16:00. Liverpool jest aktualnie wiceliderem Premier League. Aston Villa zajmuje dziesiąte miejsce w tabeli.