Kapitan Flory Tallin odgraża się Legii Warszawa. "Będzie gorąco, chcemy przejść do historii"
Już dziś wieczorem Legia Warszawa powalczy z Florą Tallin o awans do trzeciej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Walkę o sprawienie niespodzianki zapowiada w rozmowie z Piotrem Koźmińskim z "WP Sportowe Fakty" kapitan estońskiej drużyny, dobrze znany w naszym kraju Konstantin Vassiljev.
Pierwszy mecz "Wojskowi" wygrali 2:1, ale gola na wagę zwycięstwa strzelili dopiero w samej końcówce. W Estonii do awansu wystarczy im jednak nawet remis.
Osiągnięcie trzeciej rundy eliminacji do Ligi Mistrzów da pewność gry w fazie grupowej któregoś z europejskich pucharów - co najmniej Ligi Konferencji. Flora także liczy jednak na awans i sprawienie sensacji.
W rozmowie z Piotrem Koźmińskim z "WP Sportowe Fakty" zapowiada to kapitan zespołu z Tallina, Konstantin Vassiljev. Doświadczony pomocnik w przeszłości przez wiele lat występował w Ekstraklasie.
- Wiedzieliśmy doskonale, kto jest faworytem tego dwumeczu. Ale zdawaliśmy sobie też sprawę, że będziemy mieli w trakcie gry okazje i klucz leżał w tym, aby je wykorzystać. I teraz mogę powiedzieć, że to się udało. Mówiłem przed meczem, że za korzystny wynik uznam taki, który sprawi, że wynik awansu będzie sprawą otwartą. I mamy to. Choć bardzo żałujemy straconego gola w ostatniej minucie - przyznał.
- Myślę, że wynik pierwszego meczu sprawia, że trzy scenariusze są możliwe. My od razu do przodu, albo odwrotnie: Legia będzie chciała szybko strzelić, bo to dałoby jej już duży komfort. Potrafię sobie też jednak wyobrazić, że oba zespoły na początku się przyczają i zaczną ostrożnie. Na pewno jednak będzie gorąco. I to nie tylko jeśli chodzi o pogodę. Na wtorek zapowiadają u nas około 30 stopni. Na boisku emocji też pewnie nie braknie. Chcemy przejść do historii - zapowiada.
Początek wtorkowego spotkania w Tallinie zaplanowano na godzinę 18:00. W serwisie Meczyki.pl znajdziecie relację na żywo z tego starcia. Tradycyjnie startujemy 30 minut przed pierwszym gwizdkiem.