Kapitan Chelsea zaatakował Maurizio Sarriego. "Nie okazał mi szacunku"
Gary Cahill zaatakował Maurizio Sarriego. Jego zdaniem włoski szkoleniowiec nie okazał mu szacunku.
Cahill trafił do Chelsea w styczniu 2012 roku. Z czasem został nawet kapitanem drużyny, ale w tym sezonie Sarri nie wykorzystał jego doświadczenia. Anglik zagrał łącznie tylko siedem meczów. Tylko raz pojawił się na boiskach Premier League.
- Dla mnie osobiście był to straszny sezon. Grałem regularnie przez sześć ostatnich lat, wygrałem z Chelsea wszystko, co mogłem, więc nie spodziewałem się, że będę musiał oglądać mecze z trybun. Wiem, jak wygląda klub, mam świetne relacje z jego pracownikami i piłkarzami, a jednak Sarri tego nie wykorzystał - stwierdził Cahill.
- Jeśli nie gra się przez kilka kolejek, to trener nie musi się tłumaczyć z przed piłkarzem. Jeśli jednak trwa to dłużej, to powinien wyjaśnić sytuację. Sarri tego nie zrobił. Trudno mi szanować kogoś, kto nie szanuje tego, co niektórzy z jego piłkarzy osiągnęli z klubem - dodał doświadczony stoper.
Choć Cahill prawie nie grał, to sam uważa, że przez cały sezon podchodził profesjonalnie do swoich obowiązków.
- Jestem bardzo dumny z tego, jak sobie poradziłem w tym sezonie. Nie przeszkadzałem i ciężko trenowałem każdego dnia - uważa Cahill.