Kane straci kapitańską opaskę?! Te słowa Tuchela mogą zaskoczyć

Thomas Tuchel został nowym selekcjonerem reprezentacji Anglii. Być może to nie koniec zmian w tej drużynie. Niemiec nie chciał potwierdzić, że kapitanem pozostanie Harry Kane.
Bezkrólewie w reprezentacji Anglii panowało od kilku miesięcy. Po mistrzostwach Europy z pracy zrezygnował Gareth Southgate. Drużynę tymczasowo przejął opiekun młodzieżówki Lee Carsley.
Było jasne, że szefowie FA szukają kogoś z mocniejszym nazwiskiem. Ostatecznie wybór padł na Tuchela. Niemiec podpisał kontrakt do połowy 2026 roku.
Formalnie Tuchel rozpocznie pracę od 1 stycznia. Na razie nie kontaktował się ani z kandydatami do kadry, ani ze swoim poprzednikiem.
- Nie rozmawiałem z nikim o tej propozycji. Zachowaliśmy ten proces w ścisłej tajemnicy. Nie rozmawiałem więc z Harrym Kane'em czy Garethem Southgatem. Zazwyczaj tego nie robię, żeby wyrobić sobie własną opinię - powiedział Tuchel.
51-latek pracował z Kane'em w Bayernie. Już na pierwszej konferencji prasowej został zapytany, czy ten znakomity napastnik utrzyma pozycję kapitana reprezentacji. Odpowiedź może zaskakiwać.
- Za wcześnie, by mówić, czy Harry pozostanie kapitanem. Wiecie, że wysoko go cenię i jak bardzo walczyłem, żeby sprowadzić go do Bayernu. Kane jest na dobrej drodze, żeby zostać legendą angielskiej piłki. Teraz jest jednak bardzo ważne, by okazać szacunek Lee Carsley'owi, by mógł podejmować decyzje bez mojej ingerencji. Na pytanie dotyczące kapitana odpowiem najpóźniej w marcu - podsumował Tuchel.