Kandydat na prezesa FC Barcelony nie wierzy w pozostanie Leo Messiego. "Taka jest prawda"
Agusti Benedito jest jednym z kandydatów na prezesa FC Barcelony. Działacz nie wierzy w to, że mógłby przekonać Leo Messiego do pozostania w klubie ze stolicy Katalonii.
Obecna umowa Leo Messiego z FC Barceloną wygasa w czerwcu tego roku. Argentyńczyk zamierza poczekać na wynik wyborów nowego prezesa klubu i jego plan na odbudowę drużyny.
Agusti Benedito jest jednym z kandydatów na to stanowisko. W rozmowie z "ESPN" otwarcie przyznał, że jego zdaniem gwiazdor "Blaugrany" latem odejdzie z Camp Nou.
- Zatrzymanie Messiego byłoby najlepszą wiadomością dla klubu, ale ja nie jestem optymistą. Biorąc pod uwagę, jaka jest sytuacja, musiałby zostać z przekonaniem, że kolejne dwa lata będą dla nas bardzo trudne - powiedział Benedito.
- Jest tu od 20 lat, to kibic Barcelony i myślę, iż jest wrażliwy na sytuację. Dał nam wiele, klub jemu także. To czas, aby wszyscy zakasali rękawy - dodał.
- Chciałbym, aby w wywiadzie z zeszłego tygodnia powiedział, że jego pragnieniem jest pozostanie w klubie. Tak się nie stało. Musimy poczekać i zobaczyć, jak to się rozwinie. Jestem pesymistą, tak wygląda prawda - stwierdził.
- Pamiętajmy, że w sierpniu otwarcie powiedział, iż po 20 latach chce odejść. Teraz nadal nie wyjaśnił, co zamierza zrobić. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem, jaki widzę, jest jego odejście latem - zakończył.