Kamil Grosicki zakończy reprezentacyjną karierę?! Wszystko zależy od decyzji Fernando Santosa

Kamil Grosicki nie wyklucza zakończenia reprezentacyjnej kariery. Zawodnik Pogoni Szczecin ma nadzieję, że będzie dalej grał w kadrze, ale decyzja należy do Fernando Santosa.
Kamil Grosicki jest wyróżniającą się postacią na boiskach Ekstraklasy. W tym sezonie skrzydłowy wystąpił w 26 meczach, zdobył 10 bramek i zanotował trzy asysty.
Mimo tego lider Pogoni Szczecin nie otrzymał powołania od Fernando Santosa na marcowe zgrupowanie reprezentacji. Portugalczyk postawił na młodszych zawodników - z polskiej ligi sięgnął między innymi po Michała Skórasia.
Teraz "Turbo" przyznał, że był nieco zawiedziony taką decyzją. W rozmowie z "Super Expressem" podkreślił, że zrobił wszystko, aby znaleźć się w kadrze.
- Wydawało mi się, że wszystko robię grając w Pogoni, żeby dostać powołanie. Wiem, że jest nowy selekcjoner, ale nawet po ostatnich swoich występach w reprezentacji, gdy wchodziłem z ławki, wydawało mi się, że wnosiłem coś pozytywnego do gry. Pod tym kątem myślałem o swojej roli w kadrze, żeby wejść w trudnych momentach i pociągnąć zespół, bo czuję się na tyle mocny - ocenił.
Co więcej, Grosicki nie wykluczył, że jeszcze w tym roku pożegna się z kadrą. 34-latek liczy na szansę podczas czerwcowych meczów eliminacyjnych do EURO, ale jeśli jej nie dostanie, to może zdecydować się na trudny krok.
- Robię wszystko, żeby być w jak najlepszej formie, i jeśli będę dobrze grał, robił liczby, to myślę, że ktoś to zauważy. Swoje decyzje będę podejmował po powołaniach w czerwcu - stwierdził.
- Na pewno brak powołania w czerwcu oddali mnie od kadry. No bo jeśli będę w formie, będę strzelał bramki a powołania nie dostanę, to trzeba będzie pomyśleć co dalej. Czy to już nie czas na pożegnanie z kadrą? - podsumował.
Grosicki gra w reprezentacji od 2008 roku. Do tej pory wystąpił w 88 spotkaniach, strzelił 17 goli i zanotował 24 asysty.