Kamil Grosicki zagra w Bundeslidze? Są chętni na Polaka

Grosicki obecnie gra w Rennes, w którym spełnia rolę jokera. W tym sezonie Ligue 1 zaliczył czternaście gier, ale na boisku przeważnie pojawiał się w drugich połowach meczów. Nie przeszkodziło mu to strzelić już czterech goli.

- Nie jestem zadowolony z z tej sytuacji. Walczę ile mam sił , żeby grać w pierwszym składzie, ale staram się zachować zimną głowę i nie będę dyskutował z trenerem, bo mam swoje lata - przyznaje Grosicki w rozmowie z "Super Expressem".

Niewykluczone, że 27-letni skrzydłowy zimą zmieni klub. Grosicki podpisał krótkoterminową umowę z agentem Thomasem Krothem, który na rynku niemieckim reprezentuję m.in. Manuela Neuera, Shinjiego Kagawę, czy Kevina Vollanda.

- Trzeba być przygotowanym na wszystko, także na transfer w zimowym okienku. Przecież niedługo mamy finały Euro. Dlatego muszę grać regularnie, żeby być w rytmie meczowym i top formie, bo tam nie będzie przelewek - mówi reprezentant Polski.

Przejście Grosickiego do Bundesligi jest całkiem prawdopodobne. Komentator Polsatu Sport Mateusz Borek poinformował, że Polak jest na liście życzeń Herthy Berlin i VfB Stuttgart.

Grosicki gra w Rennes od stycznia 2014 roku. Francuski klub kupił go z tureckiego Sivassporu za 800 tysięcy euro.