Kamil Grosicki odrzucił ofertę transferową. Mógł grać w Turcji
Kamil Grosicki mógł wrócić do Turcji. Skrzydłowy Hull City nie zdecydował się jednak na przyjęcie oferty z tego kraju.
Przy okazji każdego okna transferowego w mediach pojawiają się spekulacje na temat przyszłości Grosickiego. Ostatnie tygodnie są spokojniejsze dla reprezentanta Polski, ale nie oznacza to, że nie otrzymuje ofert z innych klubów.
Mateusz Borek poinformował, że 31-latek miał propozycję z Gazisehir Gaziantep, z którym niedawno związał się Paweł Olkowski. Piłkarz Hull City we wtorek ostatecznie odrzucił jednak propozycję powrotu do Turcji, w której występował już w latach 2011-2014. Był wtedy piłkarzem Sivassporu.
Kontrakt Grosickiego z Hull obowiązuje do połowy 2020 roku. Daniel Kaniewski, agent reprezentanta Polski, zasugerował niedawno, że jego klient może poczekać do wygaśnięcia umowy z obecnym klubem, a następnie poszukać nowego pracodawcy jako wolny zawodnik. Priorytetem dla Grosickiego ma być optymalne przygotowanie się do przyszłorocznych mistrzostw Europy. - Z tego powodu nie chcemy popełnić żadnych błędów - przyznał Kaniewski.