Kamil Grosicki domaga się transferów. Chce wzmocnień w Pogoni Szczecin. "Trzeba głośno o tym mówić"
Pogoń Szczecin w przyszłym sezonie prawdopodobnie znów zagra w eliminacjach do europejskich pucharów. "Portowcy" nie przestają jednak marzyć o trofeach. Głośno w rozmowie z "Radiem Eska" mówi o tym Kamil Grosicki.
Reprezentant Polski niespełna dwa lata temu zdecydował się na powrót do Szczecina. Jako wychowanek Pogoni liczył na to, że z nim w składzie klub zdoła sięgnąć po mistrzostwo lub puchar kraju.
Rzeczywistość szybko zweryfikowała te plany. Obecnie podopieczni Jensa Gustafssona zajmują czwarte miejsce w Ekstraklasie. Mogą co najwyżej walczyć z Lechem o brązowe medale.
Grosicki nie ma wątpliwości, że drużynie potrzebne są wzmocnienia. Jeszcze przed otwarciem letniego okienka piłkarz głośno mówi o tym w mediach. Rozmawiał z "Radiem Eska".
- Potrzebujemy wzmocnień i trzeba bardzo głośno o tym mówić. Musimy mieć szeroką kadrę i mocną rywalizację. Gramy takim systemem, do którego trzeba jeszcze kilka tych „klocków” dołożyć, aby to wszystko funkcjonowało. Ze wzmocnień może być jedynie korzyść w przyszłości. Na razie mamy jednak ten sezon, zobaczymy co będzie w przyszłości - powiedział Grosicki.
Reprezentant Polski odniósł się także do swojej umowy. Piłkarz nie zamierza nigdzie się ruszać i w przyszłym sezonie z pewnością będzie można oglądać go nadal na ekstraklasowych boiskach w barwach Pogoni.
- Ja wiem, jak kontrakt jest ułożony i na razie przyszłość jest tutaj w Pogoni. Kiedy witałem się z kibicami zaznaczyłem, że gramy o mistrza. Po tym ciężkim sezonie kolejny brązowy medal z rzędu to by było dla nas małe mistrzostwo. Wiem jednak, że kibice w Szczecinie marzą, aby coś jednak do gabloty wsadzić. W następnym sezonie jako cały klub musimy bardzo mocno w to wierzyć - zakończył.