Kamil Glik zdradził, dlaczego przyjął ofertę Benevento. "Nie zastanawiałem się dwa razy"

Glik przez ostatnie cztery lata grał w AS Monaco. Wcześniej kilka sezonów spędził we Włoszech - był zawodnikiem Palermo, Bari i Torino, w którym zapracował na opaskę kapitana drużyny i uwielbienie kibiców.

- W Monaco nie mogłem narzekać, ale prawda jest taka, że tęskniłem za Włochami. Gdy tylko usłyszałem, że jest możliwość powrotu, to nie zastanawiałem się dwa razy. Przekonał mnie projekt Benevento. To ekscytujące wyzwanie - stwierdził Glik.

Doświadczony obrońca nie jest jedynym polskim piłkarzem, o którym głośno na rynku transferowym w Serie A. Klub ma zmienić także Arkadiusz Milik.

- Liczby nie kłamią, to świetny napastnik. Dobrze sobie radził w Napoli i w kadrze, a wciąż jest młody. Ma przed sobą wiele lat kariery - skomentował Glik.

Blisko byłego klubu 32-latka jest za to Karol Linetty. Jak niedawno informowaliśmy, były piłkarz Lecha ma wkrótce zamienić Sampdorię na Torino.

- Jeśli tam przejdzie, to trafi to świetnego środowiska. Torino to klub, który ma zawsze pełny stadion i świetnych kibiców - przyznał Glik.