Kadrowicz może stracić mecz z Holandią. Nowe informacje z obozu reprezentacji [NASZ NEWS]
Taras Romanczuk doznał kontuzji w trakcie towarzyskiego meczu Polski z Ukrainą. O tym, kiedy będzie mógł wrócić do gry, w programie "Pogadajmy o piłce" na kanale Meczyki.pl na Youtube mówili Tomasz Włodarczyk i Łukasz Wiśniowski.
Romanczuk wyszedł w podstawowym składzie na mecz z Ukrainą. Zagrał bardzo dobrze, strzelił pierwszego gola dla reprezentacji Polski i został powołany do kadry na mistrzostwa Europy.
Nie wiadomo jednak, kiedy podczas tego turnieju Michał Probierz będzie mógł skorzystać z jego usług. Tomasz Włodarczyk przekazał, że Romanczuk raczej nie będzie gotowy do gry w meczu z Holandią. Biało-czerwoni zmierzą się z tym rywalem 16 czerwca.
Romanczuk przechodził badania jeszcze w trakcie meczu z Ukrainą. Włodarczyk podkreśla, że jego powołanie do kadry mimo urazu jest dowodem dużego zaufania ze strony selekcjonera.
- Może nie zdążyć na Holandię, ale u Probierza to wystarczyło, żeby go zabrać na EURO. Jest dla niego tak ważny - powiedział Włodarczyk.
Zmartwiony problemami Romanczuka jest Łukasz Wiśniowski. Jego zdaniem kapitan Jagiellonii mógł śmiało aspirować do podstawowego składu kadry.
- To jest coś, co zmienia konfigurację. Wydaje mi się, że przez to, co Romanczuk pokazał w meczach z Walią, Ukrainą i w ostatnich miesiącach w Ekstraklasie, zasłużył sobie nawet na miejsce w podstawowym składzie - komentował Wiśniowski.
- On daje w środku pola spokój. Jest taką opoką jeśli chodzi o trzymanie pozycji, grę w defensywie, ale dużo dobrego daje też w rozegraniu - dodał.
Oglądaj ostatnie wydanie "Pogadajmy o piłce"
https://www.youtube.com/live/8cwTwaQ9Kuw