Nocne spotkanie Bońka i Boruca. Kulisy cię zaskoczą

Polacy we wtorek pożegnają się z mistrzostwami Europy. W ostatnim meczu fazy grupowej zmierzą się z reprezentacją Francji.

Boniek przyznał, że żal mu wczesnego odpadnięcia kadry nie tylko ze względu na piłkarzy czy kibiców, ale też osoby pracujące wokół kadry. Dodał też, że przedłużający się pobyt na turnieju może zaowocować zaskakującymi sytuacjami.

- Nie ma już tej sytuacji, co podczas EURO we Francji, gdzie byliśmy bardzo długo. Artur Boruc chciał ze mną na "ty" przechodzić - powiedział Boniek.

- Po meczu ze Szwajcarią o 3 w nocy uznałem, że pójdę się przejść. Przy recepcji spotkałem Artura. Wtedy zaproponował przejście na "ty" - dodał.

Boruc podczas EURO 2016 był trzecim bramkarzem. Turniej w podstawowym składzie zaczął Wojciech Szczęsny. Gdy doznał kontuzji, do bramki wszedł Łukasz Fabiański.