Kaczmarek: Jesteśmy bardzo rozczarowani

Wisła Płock przegrała na wyjeździe ze swoją imienniczką z Krakowa 2:3, choć jeszcze w końcówce prowadziła. Marcin Kaczmarek, trener „Nafciarzy”, bardzo żałował, że jego zespół nie zdobył choćby punktu.
- No cóż, jesteśmy bardzo rozczarowani, bo zrobiliśmy wiele, by zapunktować w Krakowie
- Zabrakło niewiele, przegraliśmy ten mecz na własne życzenie. Wisła wykorzystała nasze błędy i wracamy z niczym. A było to bardzo ważne spotkanie w kontekście tabeli. Mamy jeszcze cztery mecze i musimy walczyć o ósemkę
- Muszę na spokojnie zobaczyć zachowanie swoich piłkarzy przy straconych bramkach. Nie miałem okazji oglądać jeszcze powtórek. Kluczowe było to, że straciliśmy piłkę w momencie, gdy mogliśmy wyprowadzić kontratak
- Straciliśmy dwie bramki przez błędy przy wyprowadzaniu piłki. Zarówno pierwszy, jak i drugi gol były tego konsekwencją. Musimy się takich błędów wystrzegać, bo zawodnicy o takim potencjale jak w Wiśle Kraków wykorzystają takie pomyłki
- stwierdził.
Jego podopieczni zajmują dziewiąte miejsce w ligowej tabeli. W następnej kolejce zagrają u siebie z Cracovią.
Jego podopieczni zajmują dziewiąte miejsce w ligowej tabeli. W następnej kolejce zagrają u siebie z Cracovią.