"Już z boiska było to widać". Vuković zbulwersowany decyzją Marciniaka. Zdradził, co mu powiedział
Aleksandar Vuković nie mógł zrozumieć jednej z decyzji Szymona Marciniaka w meczu z Piasta ze Śląskiem (2:2). Po meczu trener zespołu z Gliwic zdradził, co powiedział arbitrowi.
Mecz Piasta ze Śląskiem przyniósł wiele emocji. Najwięcej kontrowersji wywołała sytuacja, po której goście strzelili gola na 2:1. Patryk Klimala zdemolował Miguela Munoza, dzięki czemu piłka trafiła do Petra Schwarza, który zdobył bramkę.
Gliwiczanie bezskutecznie domagali się odgwizdania faulu na swoim obrońcy. Zdumiony z tego powodu był Vuković.
- Nie chcę rozpoczynać tego tematu, ale mogę powiedzieć to, co mówiłem Szymonowi: Szanuję, jest w tej chwili najlepszy na świecie, ale nikt, żadna powtórka mnie nie przekona, że Munoz nie był faulowany chwilę przed tym, jak piłka trafiła do Schwarza. Możemy robić sobie powtórki takie, jakie chcemy, ale już w pierwsze tempo z boiska było widać, że jest faul. Jasne, że sędzia może podjąć inną decyzję, lecz ja też mam takie prawo. Tym bardziej że widziałem już powtórkę i zdania nie zmieniam - mówił Vuković po meczu.
- Jeżeli obrońca nie może interweniować, bo wpada w niego napastnik i nie ma jak zagrać piłki, a później trafia ona do kolejnego, który strzela bramkę, to wszystko jest jasne. Trudno mi powiedzieć coś więcej sensownego. Takie rzeczy się zdarzają i musimy sobie z tym poradzić - podsumował Serb.
Piast zremisował już czternasty (!) mecz w tym sezonie. Zajmuje dwunaste miejsce w tabeli z pięcioma punktami przewagi nad strefą spadkową.