Juventus został rozbity przez Atletico Madryt, a Włosi oceniają Szczęsnego. "To pocieszające"

Wojciech Szczęsny został oceniony za swój ostatni mecz w barwach Juventusu. Polski bramkarz nie zdołał zatrzymać Atletico Madryt, które wygrało 4:0, ale zebrał dobre recenzje.
Niedzielne starcie było bolesną lekcją dla zawodników Juventusu. "Stara Dama" przegrała z Atletico Madryt w ostatnim sparingu przed rozpoczęciem sezonu w Serie A.
Według ekspertów i kibiców turyńskiego klubu szczególnie rozczarowująco zaprezentowała się defensywa. Hiszpanie zdołali wygrać aż 4:0, a mogli wyżej, gdyby nie interwencja Wojciecha Szczęsnego, który zatrzymał strzał z rzutu karnego.
Postawa Polaka była, przynajmniej zdaniem włoskich mediów, jedynym plusem dla sztabu szkoleniowego Juventusu. Doświadczony piłkarz zaprezentował się z bardzo dobrej strony i zebrał pozytywne recenzje.
"La Gazzetta dello Sport" oceniła go na siódemkę. Serwis "ilbianconero.com" na 7,5, natomiast "juventusnews24.com" na 6,5. Klubowi koledzy Szczęsnego tak wysokich not nie otrzymali.
- Mimo straconych goli pokazał się aktywnie między słupkami, co dobrze wróży przed kolejnymi meczami - oceniło "juventusnews24.com", cytowane przez "WP Sportowe Fakty".
- Super obrona strzału Koke. Do tego obroniony rzut karny Joao Felixa. Przynajmniej on zagrał dobrze - dodało "ilbianconero.com".
W trakcie niedzielnego sparingu Wojciech Szczęsny spędził na boisku 45 minut. W przerwie zastąpił go Mattia Perin, który, podobnie jak Polak, musiał dwukrotnie wyjmować piłkę z siatki.