Juventus obawia się o Milika. Włosi reagują na kontuzję Polaka. "Sromotna porażka?

Snajper walczył o wyjazd na turniej w Niemczech, lecz podobnie jak trzy lata temu, także i teraz na przeszkodzie stanął uraz. Milik padł na murawę już w drugiej minucie towarzyskiego starcia z Ukrainą.

Po badaniach okazało się, że uszkodził łąkotkę. Będzie musiał przejść artroskopię kolana. Zaniepokojony całą sytuacją jest jego klub, turyński Juventus.

W ostatnim czasie media informowały, że Polak może latem zmienić otoczenie. W przypadku kontuzji ewentualny transfer może jednak okazać się zdecydowanie trudniejszy do realizacji.

- Juventus obawia się o Arka Milika. "Bianconeri" czekają na wyniki testów, aby poznać skalę problemu i czas rekonwalescencji: jest nadzieja, że jest to problem, który można rozwiązać w krótkim czasie - pisze La Gazzetta dello Sport.

- Sromotna porażka dla reprezentacji Polski i Arkadiusza Milika. Pod koniec meczu nadszedł przerażający werdykt: napastnik po raz drugi z rzędu opuści mistrzostwa Europy - podkreśla Sky Sport Italia.

Na kontuzji Milika skorzystał Adam Buksa. To właśnie on znalazł się ostatecznie w ostatecznej kadrze na EURO 2024 obok Roberta Lewandowskiego, Karola Świderskiego i Krzysztofa Piątka.