Juventus na zakupach w Paryżu. Badał grunt pod transfer Mauro Icardiego

Transfer Icardiego może być elementem większej układanki. 28-latek miałby zostać następcą Alvaro Moraty, który jest blisko powrotu do Hiszpanii. Zabiega o niego Barcelona.

Turyńczycy następcę Hiszpana widzą w Mauro Icardim, który w tym sezonie nie może liczyć na miejsce w wyjściowym składzie PSG. Argentyńczyk musi liczyć na absencje Leo Messiego, Kyliana Mbappe i Neymara. Do tej pory zaliczył dwadzieścia występów, ale nie uzbierał na boisku nawet 1000 minut.

Media możliwy transfer Icardiego sygnalizowały już kilka tygodni temu. Juventus nie rozpoczął jeszcze negocjacji z PSG, ale nieformalnymi kanałami badał grunt. Paryżanie są otwarci na transfer swojego napastnika.

- Icardi nie jest uznawany za nietykalnego. Może mu pomóc kreatywność Leonardo, który jest bardzo dobry w znajdowaniu pomysłowych rozwiązań na rynku - komentuje "LGdS".

Na razie nie wiadomo, w jakiej formie miałoby dojść do transakcji. Juventus z powodów finansowych mógłby być zainteresowany wypożyczeniem z opcją wykupu. Piłkarz do tej pory chłodno odnosił się do transferów czasowych.

W kontekście przenosin do Turynu pojawiają się też nazwiska innych napastników. Regularnie odgrzewany jest temat Arkadiusza Milika. "La Gazzetta dello Sport" pisze też o Pierre-Emericku Aubameyangu czy Divocku Origim.