Juventus. Milik zmarnował świetną okazję, a i tak go chwalą. "Wielka zjadliwość, był niebezpieczny"

Milik w meczu z Empoli pojawił się w drugiej połowie. Choć zagrał tylko nieco ponad pół godziny, to zostawił po sobie dobre wrażenie. Dziennik "La Gazzetta dello Sport" ocenił jego występ na 6.

- Milik z uporem szukał gola, ale tym razem nie znalazł go z powodu Vicario i trochę swojej winy - zmarnował strzał głową - oceniono.

Również włoski Eurosport ocenił polskiego napastnika na 6.

- Wszedł na boisko z wielką zjadliwością, natychmiast stał się niebezpieczny. Od razu szukał gola. Nie znalazł go albo z powodu swojego braku precyzji, albo z powodu interwencji Vicario - uzasadniono.

Reprezentant Polski został oceniony wyżej od Dusana Vlahovicia. Podobne spojrzenie na mecz mieli dziennikarze "Calciomercato", którzy ocenili Milika na 6,5.

- Serbowi brakowało polotu. Milik zawsze stwarza zagrożenie, choć tym razem zmarnował okazję - podsumowano.

Wojciech Szczęsny konsekwentnie jest oceniany na 6. Włoskie media zauważyły jego udane interwencje i pewną grę na przedpolu.

Juventus wygrał drugi mecz z rzędu, czym nieco poprawił swoje notowania w tabeli. Po jedenastu kolejkach ma na koncie dziewiętnaście punktów.