Juventus. Giorgio Chiellini wie, co będzie robił po zakończeniu kariery. "Życie trenera mi się nie podoba"

Giorgio Chiellini zdradził, co będzie robił po zakończeniu gry w piłkę. Włoch chce zostać przy futbolu w roli działacza.
Chiellini ma już 35 lat. Obecny sezon rozpoczął pechowo - już na początku doznał ciężkiej kontuzji. Choć chce wrócić na boisko i jechać na EURO 2020, to poważnie myśli o tym, czym będzie się zajmował po zakończeniu kariery.
- Będę grał jeszcze najwyżej przez kilka lat. Później chciałbym pracować jako dyrektor. Podchodzę do tego z wielkim spokojem. Piłkarze myślą, że gdy zakończą karierę to od razu będą gotowi do nowej pracy. Często wydaje nam się, że wiemy wszystko o piłce. A później idzie się do pracy, gdy ludzie na tym samym stanowisku mają piętnastoletni staż pracy. Masz dystans do nadrobienia. Trzeba to robić z pokorą - stwierdził Chiellini.
Włoch wie też, czego na pewno nie będzie robił, gdy ostatni raz zejdzie z boiska jako piłkarz. Chiellini nie chce być trenerem.
- Miło jest wybierać skład, czy prowadzić trening przez pół godziny, ale życie trenera wcale mi się nie podoba. Trzeba być psychologiem, motywatorem, liderem - podkreśla Chiellini.