Juventus FC. Giorgio Chiellini szczerze o własnej grze: Nie mam umiejętności Sergio Ramosa i Virgila van Dijka
Choć Giorgio Cheillini gra na najwyższym poziomie od wielu lat, to sam uważa, że do najlepszych piłkarzy na swojej pozycji nieco mu brakuje. Włoch wyżej ceni sobie umiejętności Sergio Ramosa oraz Virgila van Dijka.
Giorgio Chellini przez wiele sezonów stanowił o sile Juventusu i prowadził "Starą Damę" do sukcesów na krajowym podwórku. O jego sile przekonywali się napastnicy najlepszych klubów w Europie.
Doświadczony stoper sam podchodzi jednak z pewną rezerwą do poziomu prezentowanego na boisku. Uważa, że na Starym Kontynencie są zawodnicy, którzy grają lepiej od niego.
- Muszę znaleźć osobę do rywalizacji, aby dać z siebie wszystko. Bardzo szanujemy się wzajemnie ze Zlatanem Ibrahimoviciem, w Juventusie byliśmy kolegami. Nigdy nie bałem się stawić mu czoła na treningu. Gdy przeszedł do Interu, stał się absolutnym wrogiem. W reprezentacji i Milanie to już zwykły przeciwnik - powiedział Chiellini.
- Jestem bardzo zadowolony, gdy wygrywam pojedynek. Kiedy blokuję niebezpieczny strzał lub wybijam piłkę z linii bramkowej, skacze mi adrenalina. To inna radość niż zdobywanie bramek, nie da się tego porównać - przyznał.
- Gol, którego strzeliłem w ćwierćfinale Ligi Mistrzów przeciwko FC Barcelonie, dał mi dużo mniej satysfakcji, niż powstrzymanie Harry'ego Kane'a w 89. minucie starcia z Tottenhamem. To był bardzo zacięty mecz - wspomina.
- Aby wygrywać pojedynki z napastnikami, trzeba być pesymistą i przewidywać najgorsze. To rzecz zarezerwowana dla "normalnych" obrońców, takich jak ja i Barzagli. Nie zrozumcie mnie źle, Andrea był bardzo dobrym stoperem, ale nie mamy umiejętności Sergio Ramosa czy Virgila van Dijka - zakończył.