Juventus chce pozostać na szczycie

Po osłabieniach jakich drużyna Juventusu doświadczyła tego lata, 8 sierpnia wszystkie oczy będą skierowane właśnie na nią. To wtedy zmierzy się z Lazio o Superpuchar Włoch.
Podczas obecnie trwającego okienka transferowego ze "Starej Damy" odeszli Arturo Vidal, Carlos Tevez oraz Andrea Pirlo. Wiele osób przewiduje więc słabszy rok mistrzów Serie A, w którym przede wszystkim będą próbowali odnaleźć swoją dotychczasową formę.
Potwierdzono już, że w sobotnim spotkaniu z Lazio nie zagra Sami Khedira, który nabawił się urazu w towarzyskim meczu przeciwko Olympique Marsylia. Na boisku w Szanghaju nie pojawi się również Giorgio Chiellini.
Choć na murawie zabraknie wielu dotychczasowych liderów, Juventus musi zagrać z taką samą motywacją, która doprowadziła go do zdobycia tylu trofeów. Nowy trener Napoli Maurizio Sarri wyraził nadzieję, że dotychczasowa mentalność zwycięzców, którą prezentowali "Bianconeri", poprowadzi drużynę do sukcesu.
- Kiedy trenowałem Empoli spotkałem się z wieloma zespołami, które były wobec nas zarozumiałe. Tylko jeden klub prezentował odmienne nastawienie i był to właśnie Juventus - powiedział Sarri cytowany przez "ESPN".
- Nie można tutaj mówić tylko o rzeczach technicznych lub taktycznych, ważna jest również mentalność. Zawodnicy Juve krzyczeli na siebie w tunelu, aby rozbudzić się przed wyjściem. Właśnie to przekłada się na wyniki - zaznaczył.
Prawdziwy test dla trenera Allegriego zaczyna się właśnie teraz, kiedy w składzie brakuje kilku gwiazd. Do osiągnięcia perfekcji brakuje niewiele, jednak będzie musiał stworzyć nowy fundament. Możliwe, że zmieni swój dotychczasowy styl gry, ale jedna rzecz musi pozostać taka sama – prezentowana przez Włochów mentalność zwycięzców.