Juventus chce podebrać Napoli ważnego pracownika. Nie chodzi o żadnego piłkarza
We Włoszech może dojść do głośnej zdrady. Według medialnych doniesień Cristiano Giuntoli, dyrektor sportowy Napoli, znalazł się na celowniku Juventusu.
Giuntoli od 2015 roku pracuje w Neapolu. W ostatnim czasie jego praca owocuje znakomitymi wynikami ekipy prowadzonej przez Luciano Spallettiego.
Latem w Napoli przeprowadzono sporą rewolucję kadrową. Klub pozbył się dotychczasowych filarów składu w osobach m.in. Kalidou Koulibaly'ego, Driesa Mertensa, Fabiana Ruiza czy Lorenzo Insigne.
W zamian "Azzurri" sprowadzili kilku zawodników, którzy okazali się doskonałymi wzmocnieniami. Chwicza Kwaracchelia, Kim Min-jae czy Zambo Anguissa stali się filarami drużyny zmierzającej po mistrzostwo Włoch.
Praca dyrektora sportowego Napoli nie przeszła niezauważona. "La Gazzetta dello Sport" informuje, że Juventus chciałby zatrudnić Cristiano Giuntoliego.
"Stara Dama" byłaby gotowa zatrudnić 51-latka już tego lata, jednak jego umowa z Napoli obowiązuje do końca przyszłego sezonu. Jeśli turyńczycy nie dojdą do porozumienia w tej sprawie, dopiero w przyszłym roku spróbują zakontraktować działacza.
Niewykluczone, że w ten weekend Juventus poczyni pewne kroki w sprawie zatrudnienia Giuntoliego. W niedzielę "Bianconeri" zmierzą się z Napoli w 31. kolejce Serie A.