Juskowiak zachwala kandydata na selekcjonera. Zauważył podobieństwo do... Smudy
Andrzej Juskowiak zachwala jednego z kandydatów do pracy z reprezentacją Polski. Jego zdaniem odpowiedni do roli selekcjonera jest Paulo Bento.
Portugalczyk wydaje się jednym z głównych kandydatów do pracy w Polsce. Poza nim w grze mają być też m.in. Vladimir Petković i Steven Gerrard.
Bento ma doświadczenie w roli selekcjonera. W przeszłości prowadził reprezentację Portugalii, a ostatnio Koreę Południową. Zdaniem Juskowiaka to odpowiedni kandydat.
- Jestem przekonany, że to właściwy człowiek do pozytywnej odmiany wizerunku naszej kadry. Na pewno do maksimum wykorzystałby walory ofensywne piłkarzy. To nie jest trener, który będzie myślał tylko o obronie - wyjaśnił Juskowiak w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Jego zdaniem Bento jest innym typem człowieka niż znani z pracy w Polsce Ricardo Sa Pinto czy Paulo Sousa. Widzi w nim za to pewne podobieństwo do... Franciszka Smudy, co podpowiedział mu przeprowadzający . Jego zdaniem 52-latek oceniając piłkarzy w dużej mierze kieruje się intuicją.
- Paulo Bento łączy świat naukowy z intuicyjnym. Wszystkie analityczne informacje oczywiście bierze pod uwagę, ale ogląda trening, który zawsze jest dla niego mega istotny i na podstawie obserwacji zawodników podejmuje ostateczne decyzje, także nieoczywiste. Docenia również takie czynniki jak ruch zawodnika bez piłki albo jego entuzjazm do gry - tłumaczy były reprezentant Polski.
- Sądzę, że często widzielibyśmy go na polskich stadionach. Wyciągałby wnioski z krytyki, jaka spadła na Sousę za to, że tego nie robił, ale ważniejszym motywem byłaby jednak chęć obejrzenia jak największej liczby kandydatów do gry w kadrze. Właśnie z powodów, o których wcześniej mówiłem - on ufa swoim intuicyjnym zdolnościom oceny piłkarza - podsumował Juskowiak.