Nagelsmann wytłumaczył powołanie dla 29-letniego debiutanta. Selekcjoner Niemców wskazał konkretny powód

W trakcie ostatniego zgrupowania z posadą pożegnał się Hansi Flick. Włodarze "Die Mannschaft" stracili cierpliwość po porażce 1:4 z Japonią.

Teraz Niemców będzie prowadził Julian Nagelsmann. Były trener Bayernu Monachium zdążył już pokazać, że pragnie odświeżyć kadrę.

W gronie powołanych na najbliższe zgrupowanie znalazło się trzech debiutantów. Jednym z nich jest 29-letni Robert Andrich.

Pomocnik od dwóch lat reprezentuje barwy Bayeru Leverkusen. W tym sezonie wystąpił w dziewięciu spotkaniach "Aptekarzy", notując jedną asystę.

- Chcieliśmy mieć inny profil zawodnika na pozycji numer 6. Robert może być niesamowicie aktywny w defensywie i w pewnym sensie jest destruktorem w grze obronnej. Ma mentalność zwycięzcy i odgrywa ważną rolę w Bayerze Leverkusen. Tam pracuje z doskonałym trenerem, Xabim Alonso, który korzysta z niego w odpowiednich sektorach - wytłumaczył Nagelsmann.

Nowy selekcjoner Niemców zadebiutuje 14 października. Wtedy nasi zachodni sąsiedzi rozegrają sparing ze Stanami Zjednoczonymi. Cztery dni później kadra "Die Mannschaft" zmierzy się z Meksykiem.