Julian Nagelsmann wskazał najważniejszy moment meczu z Dynamem Kijów. Niespodziewane słowa trenera Bayernu
Julian Nagelsmann podzielił się swoimi spostrzeżeniami po meczu Bayern Monachium - Dynamo Kijów. Szkoleniowiec niespodziewanie zwrócił uwagę na jeden moment z końcówki spotkania.
"Die Roten" znakomicie rozpoczęli tę edycję Ligi Mistrzów. Najpierw pokonali na wyjeździe FC Barcelonę, zaś wczoraj na własnym boisku roznieśli Dynamo Kijów 5:0.
Dublet ustrzelił Robert Lewandowskiego. Na listę strzelców wpisał się też Gnabry, Sane oraz Choupo-Moting. Nic więc dziwnego, że Julian Nagelsmann nie krył swojego zadowolenia w rozmowie po zakończeniu gry.
- Jestem zadowolony z długich fragmentów gry. Nigdy nie jest łatwo utrzymać wysokiej koncentracji, gdy wcześnie obejmuje się prowadzenie. Ale długimi momentami wykonywaliśmy to dobrze. Oczywiście, nasi przeciwnicy mieli 1 lub 2 dobre momenty, ale nie potrafili ich wykorzystać. Jednakże ogólnie rzecz biorąc, mieliśmy bardzo dobry bilans i broniliśmy przyzwoicie - ocenił.
- W fazach, w których gra mogła potoczyć się w dowolną stronę, wrzuciliśmy wyższy bieg i strzeliliśmy kilka ładnych bramek. Chodzi o to, by mieć zapał, gdy drużyna napiera do przodu i głód, aby nie dać sobie strzelić bramki - dodał.
Nagelsmann cieszył się, że jego podopieczni zachowali czyste konto. Niemiec zwrócił uwagę na jeden moment z końcówki spotkania.
- Najważniejszy moment dla mnie był w 89. minucie, kiedy Upamecano wybił piłkę w 89. minucie i cieszył się, że zachowujemy czyste konto. To był ważny krok. Zero na koncie przeciwnika po prostu wygląda lepiej - zaznaczył.
Szkoleniowiec odniósł się też do rozstrzygnięcia w drugim meczu grupy E. W Lizbonie Benfica pokonała FC Barcelonę 3:0.
- Widziałem tylko wynik. Benfica dominowała w pierwszym meczu z Dynamem, ale miała problem z wykorzystywaniem swoich szans. Dziś to się zmieniło - zakończył.