Julian Nagelsmann o transferze Harry'ego Kane'a do Bayernu. "To jest problem"

Bayern po odejściu Roberta Lewandowskiego nie zakontraktował nowego środkowego napastnika. Wiele wskazuje na to, że w najbliższym sezonie Nagelsmann będzie ustawiał drużynę bardziej elastyczne. Różne role w ofensywie będą pełnić Sadio Mane, Serge Gnabry czy Thomas Mueller.

Monachijczycy cały czas rozglądają się jednak po rynku. Według mediów skontaktowali się już z otoczeniem Kane'a, by sondować możliwość przeprowadzenia transferu w przyszłym roku.

Kontrakt Kane'a z Tottenhamem obowiązuje do połowy 2024 roku. Nagelsmann daje do zrozumienia, że widziałby go w swojej drużynie. Jednocześnie zdaje sobie sprawę z tego, że nie jest to łatwe.

- On jest bardzo drogi, to jest problem. To genialny piłkarz. Jeden z dwóch-trzech zawodników, którzy mogą grać jako środkowy napastnik i "dziesiątka". Jest bardzo silny, genialnie gra głową i obiema nogami - zachwala Nagelsmann.

- Kane mógłby strzelić dużo goli w Bundeslidze. Nie znam jego ceny, ale to byłoby bardzo trudne dla Bayernu. Zobaczymy, co stanie się w przyszłości - podsumował trener mistrza Niemiec.

Wcześniej na temat Kane'a mówił choćby Oliver Kahn. Szef Bayernu określił go mianem "marzenia na przyszłość".