Juergen Klopp zaskoczył na temat piłkarza Liverpoolu. "Tylko Lewandowski zrobił u mnie większe postępy"

Duże wrażenie robią nie tylko wyniki Kloppa w Liverpoolu, ale też postępy, jakie pod jego wodzą robią poszczególni piłkarze. Na pracy z niemieckim szkoleniowcem zyskali choćby Mohamed Salah, Sadio Mane, Trent Alexander-Arnold czy Andy Robertson. Sam Klopp w szczególny sposób traktuje rezerwowego obrońcę Nathalniela Phillipsa.

- Muszę o nim wspomnieć. Ludzie często pytają mnie, który piłkarz zrobił u mnie największe postępy. Mówię, że Robert Lewandowski. Phillips jest niedaleko, ale pod innymi względami - stwierdził Klopp.

- Nat jest jednym z najmądrzejszych piłkarzy, z jakimi pracowałem. Kiedyś powiedziałem mu: "Wiesz, że twoja gra nie jest najmilsza dla oka, co?". Od tego czasu poprawił prawie wszystko i nie gra. Życie czasami nie jest sprawiedliwe - przyznał Niemiec.

- Nie możemy trzymać Phillipsa na zawsze, to jasne. Potrzebowaliśmy go, żeby zabezpieczyć obronę. Zobaczymy, co stanie się w tym oknie transferowym - powiedział trener Liverpoolu.

- Rozwój Phillipsa jest szalony. Ludzie kochają go za grę głową, ale nogami też robi niewiarygodne rzezy. Ściągnąłbym go do każdego klubu - zakończył Phillips.

Angielski obrońca w tym sezonie zaliczył tylko dwa epizody w pierwszej drużynie Liverpoolu. W Premier League jeszcze nie pojawił się na boisku. Jego kontrakt obowiązuje do połowy 2025 roku.