Juergen Klopp przekazał fatalną informację. Ważny piłkarz Liverpoolu doznał kontuzji w meczu z Newcastle
Liverpool wygrał z Newcastle 4:2, ale Juergen Klopp po spotkaniu miał powód do zmartwień. Był nim stan zdrowia Dominika Szoboszlaia.
Wynik spotkania nie odzwierciedla jego przebiegu. Liverpool zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Momentami przeprowadzał huraganowe ataki na bramkę rywali. Do bardziej efektownego zwycięstwa zabrakło mu skuteczności.
Klopp mógł wyciągnąć wiele pozytywów z gry swojej drużyny. Nie wszystko poszło jednak po jego myśli. Zapewne martwi go przede wszystkim sytuacja Szoboszlaia, który opuścił boisko w 64. minucie.
- Zszedł z powodu kontuzji. Chcieliśmy go zdjąć wcześniej, ale spóźniliśmy się o minutę. W ostatniej sytuacji poczuł ból w mięśniu dwugłowym - powiedział Klopp.
- Nie znamy jeszcze skali tego problemu. Musimy poczekać, co wykażą badania - dodał niemiecki szkoleniowiec.
Szoboszlai trafił do Liverpoolu latem minionego roku. "The Reds" zapłacili za niego 70 mln euro, ale zapewne nie żałują. Węgier szybko stał się ważną postacią zespołu.
23-latek w tym sezonie zagrał w 26 meczach Liverpoolu. Strzelił w nich cztery gole i zanotował trzy asysty.