Jude Bellingham pojawił się na trybunach w Anglii. Wspierał wielki talent futbolu [WIDEO]
Piłkarz Realu Madryt, Jude Bellingham, wrócił na chwilę do Anglii, by wesprzeć swojego brata, Jobe’a Bellinghama. Pomocnik "Królewskich" był obecny na stadionie Hull City.
Na początku lipca 2023 roku Jude Bellingham zamienił Borussię Dortmund na Real Madryt. Były mistrz Hiszpanii zapłacił za młodego pomocnika około 100 mln euro.
Od momentu wzmocnienia szatni "Królewskich" reprezentant Anglii rozegrał 21 spotkań i zdobył w nich 17 bramek, dzięki czemu jest on najlepszym strzelcem w zespole.
Po raz ostatni Jude Bellingham pojawił się na boisku 21 grudnia w meczu z Deportivo Alaves. Swój kolejny mecz hiszpański zespół rozegra zaraz po rozpoczęciu nowego roku. Na 3 stycznia zaplanowano spotkanie Realu z Mallorcą w ramach rozgrywek La Liga.
Korzystając z wolnej chwili, gwiazdor pojawił się na obiekcie Hull City. Zespół ten mierzył się z Sunderlandem, którego graczem jest brat gracza Realu, Jobe Bellingham.
Kamery telewizyjnie uchwyciły młodego pomocnika na jednej z trybun. 20-latek miał na sobie szalik Sunderlandu. W przerwie meczu zrobił zaś kilka zdjęć z lokalnymi kibicami.
Mecz rozgrywany na MKM Stadium zakończył się triumfem Sunderlandu 1:0. Gola na wagę trzech punktów strzelił Jack Clarke, który został bohaterem swojego zespołu. Trzy punkty zdobyte przez byłego mistrza Anglii pozwoliły mu awansować na szóste miejsce w tabeli Championship.
Jobe Bellingham jest uznawany za wielki talent. Od kilku tygodni rozwój 18-letniego pomocnika śledzi kilku europejskich gigantów, w tym m.in. Real Madryt.