Josue opluł rywala? Znamy stanowisko bramkarza Górnika Zabrze. "Byłby to cios poniżej pasa"

W piątek na Łazienkowskiej 3 Legia Warszawa podejmowała Górnika Zabrze w 6. kolejce Ekstraklasy. Po emocjonującym widowisku mecz zakończył się remisem 2:2.

Spotkaniu towarzyszyło wiele kontrowersji. Jedną z nich było zachowanie Josue wobec bramkarza Daniela Bielicy. Spekulowano, że Brazylijczyk tuż po strzeleniu gola mógł opluć zawodnika Górnika Zabrze.

Jak wyglądało to z perspektywy Bielicy? Sam zainteresowany odniósł się do całej sprawy w "Magazynie Ekstraklasy".

- Josue przebiegał nade mną i coś tam krzyknął, ale nie mam pojęcia, co powiedział, bo były emocje, które ciężko opisać. Mignął mi tylko przed oczami - powiedział.

- Nie zostałem przez niego opluty. Jeżeli bym coś poczuł, to bym tak tego nie zostawił. Byłby to cios poniżej pasa i na pewno bym nie leżał dalej na ziemi. Byłoby to znieważenie, które wymagałoby jakiejś reakcji od sędziego albo czegokolwiek - stwierdził.

W programie Dawid Dobrasz poruszył temat innej kontrowersji - również związanej z Josue, który miał opluć Krzysztofa Kubicę.

- Krzysiu mówił, że ok. 61 minuty po jednym z fauli został opluty przez Josue. Na pewno taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. Wiem, że klub robi coś w tym kierunku, żeby takie zachowania ukrócić, i szuka dowodów. Z tego co wiem, to z dwóch kamer znaleźli tę minutę, ale dwa razy jest ta sytuacja przysłoniętą. Co z tym dalej będą, robić, to do końca nie wiem. Ja się skupiam na treningu - zakończył Bielica.

Przy okazji zachęcamy Was do subskrybowania nas TUTAJ, dzięki czemu będziecie na bieżąco z naszymi kolejnymi materiałami i programami, w których nie zabraknie fantastycznych gości.