Josue kpił z Marka Papszuna. Tak Legia cieszyła się ze zdobycia Pucharu Polski [WIDEO]
Legia Warszawa wygra z Rakowem Częstochowa w finale Fortuna Pucharu Polski. Po meczu Josue zakpił z trenera rywali Marka Papszuna.
Finał Fortuna Pucharu Polski okazał się meczem pod bardzo wysokim napięciem. W trakcie meczu iskrzyło nie tylko między piłkarzami, ale też sztabami szkoleniowymi obu zespołów.
Do eksplozji doszło już po tym, jak Legia zapewniła sobie zdobycie trofeum. Na boisku doszło do awantury. Filip Mladenović w jej trakcie uderzył dwóch rywali. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Emocje były żywe jeszcze długo po tym, jak oba zespoły opuściły boisko. Marek Papszun oskarżał Legię o brak szacunku wobec jego drużyny. Mówił też, że wstydziłby się mieć takiego piłkarza jak Mladenović w swojej drużynie. Wypowiedź trenera Rakowa przeczytacie TUTAJ.
Przytyki wobec rywala dało się usłyszeć też w szatni Legii. Josue mówił do kamery: "Papszun cry". Zaprezentował przy tym prześmiewczy gest ocierania łez.
Dla Legii to już dwudziesty w historii Puchar Polski. Raków już w najbliższy weekend może za to świętować swoje pierwsze mistrzostwo Polski.