Strzelec gola dla Bayernu: Mogliśmy wygrać nawet 7:2!

Bayern po pierwszym meczu jest w trudnej sytuacji - przegrał go 1:2. Niklas Sule uważa, że jego drużyna nie zasłużyła na porażkę.

- Nikt nie mógłby marudzić, gdybyśmy wygrali 5:2. Nigdy nie widziałem tak słabego Realu - twierdzi Sule.

Jedynego gola dla Bayernu strzelił Joshua Kimmich. Reprezentant Niemiec zaskoczył Keylora Navasa, który spodziewał się dośrodkowania i nie był w stanie skutecznie interweniować.

- Wiedziałem, że Keylor Navas lubi spekulować w takich sytuacjach. Specjalnie tak strzeliłem. Mogliśmy wygrać ten mecz nawet 7:2. W pierwszej połowie po za golem mieliśmy jeszcze dwie, czy trzy szanse bramkowe. Po przerwie Franck Ribery miał kolejne okazje - komentuje Kimmich.