Jose Mourinho wspiera Ikera Casillasa. "Nasze relacje są inne, niż wszyscy myślą"

Jose Mourinho w rozmowie z Russia Today wypowiedział się na temat swoich relacji z Ikerem Casillasem, którego odsunął od składu będąc jeszcze trenerem Realu Madryt. Hiszpański golkiper 1 maja na treningu FC Porto dostał zawału serca i obecnie przebywa w szpitalu.
Kiedy Jose Mourinho był trenerem "Królewskich", podjął decyzję, że numerem jeden w bramce stołecznej drużyny będzie nie Iker Casillas, a Diego Lopez. W wyniku tego stosunki Hiszpana i Portugalczyka mocno się pogorszyły.
- Wszyscy wiedzą, że w pewnym momencie, gdy zdecydowałem się go odsunąć, była lekka konfrontacja… nie mówię, że chodziło o ego, ale o konfrontację kapitana Realu Madryt z menedżerem Realu Madryt - przyznał Mourinho.
- To nie była łatwa decyzja i jemu też nie było łatwo ją zaakceptować. Mamy jednak pozytywne stosunki. Nie jest tak, jak ludzie myślą. Jest mi bardzo przykro z powodu tego, co się stało. Natychmiast nawiązałem kontakt z Porto, by do niego dotrzeć. Lekarze Porto są fantastyczni, to jedni z najlepszych, z jakimi pracowałem - dodał "The Special One".
-W portugalskiej prasie roi się od pozytywnych informacji. Mówią nawet, że Iker może będzie mógł wrócić do sportu. Kiedy masz 37 lat i jesteś na ostatnim etapie kariery, a wciąż myślisz o tym, że będziesz grać w piłkę, to oznacza, że sytuacja jest pod całkowitą kontrolą - skwitował Portugalczyk.