Joel Valencia opowiedział o sytuacji w Ekwadorze. "Zmarli leżą w domach po kilka dni"

Joel Valencia opowiedział o sytuacji w Ekwadorze. "Zmarli leżą w domach po kilka dni"
Marcin Kadziolka/shutterstock.com
Joel Valencia, były piłkarz Piasta Gliwice, przedstawił sytuację związaną z pandemią koronawirusa w Ekwadorze. - Mówi się o zmarłych leżących na ulicach - powiedział w rozmowie z Super Expressem".
Valencia uważa, że władze w Ekwadorze oszukują społeczeństwo. Urzędnicy i służby zaniżają liczbę chorych i zgonów.
Dalsza część tekstu pod wideo
- W Guayaquil zmarli leżą w domach po kilka dni, bo nie ma ich kto odebrać mimo próśb, aby służby przyjechały po zwłoki - powiedział gracz Brentford. - Mówi się o zmarłych leżących na ulicach, o tym, że niestety te sytuacje powodują coraz niższą empatię u ludzi.
- Niektóre firmy pogrzebowe drastycznie podniosły ceny swoich usług, właśnie pogrzeby mocno podrożały - dodał. - Z drugiej strony w tych ciężkich czasach ludzkich gestów też nie brakuje. Słyszałem o człowieku, który prosi tylko o to, aby dostarczyć mu materiał na trumny, a on robi je sam, za 15 dolarów.
- Niestety, straciłem już jedną osobę przez koronawirusa. Choroba zabiła brata mojego dziadka. Staram się pomagać jak mogę. Ufundowałem 1500 maseczek dla pobliskiego szpitala, posłałem też pieniądze mamie, by organizowała pomoc żywieniową dla wszystkich z naszej okolicy - podsumował.
Redakcja meczyki.pl
Mateusz Jagniaciak12 Apr 2020 · 08:05
Źródło: Super Express

Przeczytaj również