Joao Felix jedną nogą poza Atletico Madryt. Niedługo ruszą rozmowy, wybrał już nowy klub
Kariera Joao Felixa w barwach Atletico Madryt już niemal definitywnie dobiegła końca. Z informacji podanej przez portal "AS" wynika, że piłkarz podjął decyzję na temat odejścia.
Joao Felix trafił do Atletico Madryt w 2019 roku, stając się jednym z najdroższych piłkarzy w historii futbolu. Hiszpański klub zapłacił za jego usługi aż 127 mln euro. Portugalczyk się jednak nie spłacił.
Dotychczasowa przygoda 23-latka w barwach zespołu z Madrytu przełożyła się na 131 spotkań, 34 bramki oraz 18 asyst. Jak pokazał czas, było to za mało, by zyskać sympatię Diego Simeone.
Przez ostatnie pół roku Felix występował na wypożyczeniu w Chelsea. Rozgrywek Premier League nie podbił. Pod względem statystyk przełożyło się to na 20 występów oraz cztery trafienia. Ostatecznie wrócił więc do Hiszpanii.
Od dłuższego czasu jasne było, że młody pomocnik nie zostanie w Madrycie na kolejny sezon. Jak donosi hiszpański portal "AS", reprezentant Portugalii jest o krok od odejścia z klubu. W środę miał przekazać decyzję na temat opuszczenia zespołu.
Możliwość sprowadzenia gracza Atletico niezmiennie rozważa FC Barcelona. Kataloński klub wie, że jeden z najdroższych piłkarzy w historii futbolu chce kontynuować karierę w ekipie mistrza Hiszpanii.
W sprowadzeniu gwiazdy na Camp Nou ma pomóc zmiana na stanowisku dyrektora sportowego. Już niedługo rolę Mateu Alemany’ego ma przejąć Deco, który jest wielkim zwolennikiem sprowadzenia swojego rodaka.
Oferta ze stolicy Katalonii nie jest jednak jedyną opcją dla Felixa. Kilka dni temu otrzymał on również ogromną propozycję z Al-Hilal. Bez wahania postanowił ją odrzucić, gdyż zamierza zostać w Europie.