Joao Amaral okłamał Lecha Poznań. Portugalczyk wyjaśnił, dlaczego wymusił zgodę na transfer

Joao Amaral okłamał Lecha Poznań. Portugalczyk wyjaśnił, dlaczego wymusił zgodę na transfer
Marcin Kadziolka / shutterstock.com
Joao Amaral wytłumaczył, dlaczego zimą zdecydował się odejść z Lecha Poznań. Portugalczyk zaprzeczył oficjalnej wersji, którą wówczas wygłaszał.
Amaral podczas zimowego okna transferowego został wypożyczony z Lecha do portugalskiego klubu Pacos de Ferreira. Klub zmienił, by - jak wówczas tłumaczył - być bliżej będącej w ciąży narzeczonej. 28-latek podkreślał, że z powodu rozłąki nie może skupić się na grze dla Lecha.
Dalsza część tekstu pod wideo
Po kilku miesiącach piłkarz zmienił front. Za swoje odejście z Lecha obwinia Dariusza Żurawia. Powód jest jasny - obecny trener "Kolejorza" nie stawiał na niego tak często, jak zawodnik by sobie życzył.
- Miałem dobry sezon w Lechu, ale pod jego koniec zespół objął dotychczasowy trener z rezerw i z jakiegoś powodu mi nie ufał mi lub nie pasował mu mój styl gry. Przestałem u niego grać. Byłem drugim najlepszym strzelcem drużyny, a później nie byłem w ogóle rozważany do gry. Chciałem być szczęśliwy, cieszyć się piłką, a trener mi to wszystko odebrał. Wtedy poprosiłem o odejście - stwierdził Amaral w portugalskich mediach.
Kontrakt piłkarza z Lechem obowiązuje do połowy 2022 roku, ale wobec powyższych słów trudno się spodziewać, by go wypełnił. Dorobek Amarala w tym sezonie Ekstraklasy to piętnaście spotkań, trzy gole i cztery asysty. W Pacos de Ferreira radzi sobie gorzej - w dwunastu grach zdobył jedną bramkę i raz asystował przy trafieniu kolegi z zespołu.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski23 Jun 2020 · 14:49
Źródło: przegladsportowy.pl, twitter

Przeczytaj również