Joan Laporta oskarżony o łapownictwo. Poważne problemy prezesa FC Barcelony

Wszystko jest związane ze słynną już sprawą Negreiry. W latach 2001-2018 Barcelona opłacała Jose Marię Enriqueza Negreirę, który pełnił wówczas funkcję wiceszefa Komitetu Technicznego Sędziów.

Linia obrony "Blaugrany" opiera się na tym, że działacz miał otrzymywać pieniądze za raporty techniczne na temat arbitrów. Prokuratura już kilka miesięcy temu oskarżyła jednak klub i jego byłych prezesów m.in. Josepa Marię Bartomeu i Sandro Rosella o korupcję w sporcie.

Niedawno Barcelonie doszły nowe zarzuty. Poza korupcją zespół z Camp Nou i jego byli sternicy są oskarżani o łapownictwo.

Dziennik "Marca" oraz stacja "Cope" podają, że Javier Aguirre, sędzia śledczy zajmujący się tą sprawą, uznał, że Joan Laporta również zostanie włączony do śledztwa.

Gdyby śledczy nie dodali zarzutu łapownictwa, sprawa nie objęłaby pierwszej kadencji Laporty w Barcelonie, która trwała w latach 2003-2010. Upływ czasu spowodował bowiem przedawnienie potencjalnego przestępstwa korupcyjnego.

Nowe oskarżenie sprawia jednak, że obecny sternik również stanie przed sądem, ponieważ badane będą jego działania w latach 2008-2010. Laporta miał już zostać poinformowany o rozwoju sprawy poprzez członków Mossos d'Esquadra, katalońskiej policji.