Joan Laporta obsztorcował szefa La Liga. Poszło o Roberta Lewandowskiego. "To szkodzi FC Barcelonie"

FC Barcelona chce latem przeprowadzić transferową rewolucję. W jej ramach na Camp Nou miałby trafić m.in. Robert Lewandowski.

Możliwy transfer Polaka wywołuje wielkie emocje z wielu powodów. Także z finansowych. Javier Tebas, szef La Liga, obwieścił niedawno, że Barcelona nie ma pieniędzy na przeprowadzenie takiej transakcji.

Taka opinia rozwścieczyła Joana Laportę. Prezydent Barcelony wręcz obsztorcował Tebasa za jego wypowiedź.

- Proszę go, aby powstrzymał się od komentowania tego, czy Barcelona może lub nie może podpisać kontraktu z zawodnikiem. Jego rolą jest dbanie o interesy La Ligi i klubów piłkarskich. Takie wypowiedzi szkodzą interesom Barcelony - wypalił Laporta.

- Nie wiem, czy składa te oświadczenia dobrowolnie. Jeśli tak, to wyraźny znak, że chce zaszkodzić Barcelonie. A jeśli robi to mimowolnie, to jest to już kolejny dowód na to, że po prostu chce zwrócić na siebie uwagę - dodał prezydent Barcelony.

Na razie do transferu Lewandowskiego daleko. Nie godzi się na niego Bayern, który ma z Polakiem umowę do połowy 2023 roku.