"Joan Laporta ma asa w rękawie". FC Barcelona dostanie miliony euro
FC Barcelona wkrótce otrzyma poważny zastrzyk finansowy. Hiszpańskie media piszą o asie w rękawie Joana Laporty.
Barcelona od dawna zmaga się z problemami finansowymi. W zeszłym roku fundusze klubowi dało aktywowanie tzw. dźwigni. Pozyskane w ten sposób pieniądze zostały wykorzystane na przebudowę drużyny.
Mistrzowie Hiszpanii zarobili m.in. na sprzedaży udziałów w Barca Studios. Rok temu po 24,5 procent udziałów w tym przedsięwzięciu nabyły Orpheus Media i Socios.com. W sumie oba podmioty miały zapłacić Barcelonie 200 mln euro. Na razie wywiązały się z ułamka zobowiązań.
"El Confidencial" twierdzi, że część akcji od obu firm odkupi niewymieniony z nazwy niemiecki fundusz inwestycyjny. W sumie po operacji w jego rękach znajdzie się 16 procent akcji.
Niemcy zapłacą 60 mln euro. Pieniądze trafią na konto Barcelony od razu. Wydatnie pomoże to klubowi w rejestracji nowych piłkarzy - Ilkaya Guendogana, Inigo Martineza czy Oriola Romeu.
- Barcelona zaczyna widzieć światełko w tunelu. Joan Laporta ma asa w rękawie, który pozwoli katalońskiemu klubowi na spełnienie zasad finansowego fair play - komentuje "Relevo".
Pieniądze są potrzebne Barcelonie również do dokonania kolejnych wzmocnień. Klub zamierza jeszcze sprowadzić prawego obrońcę i kolejnego środkowego pomocnika