Joachim Loew wystąpił w filmie o byłym reprezentancie Polski. Spotkał go w kilku klubach

Radosław Gilewicz przez wiele lat występował w klubach ze Szwajcarii, Niemiec oraz Austrii. Już w wieku 22 lat zamienił on Ruch Chorzów na St. Gallen. Rolę asystenta w tym klubie pełnił wówczas Joachim Loew. Na tym ich współpraca się jednak nie skończyła.

Wraz z odejściem Gilewicza do Stuttgartu identyczną drogę obrał niemiecki trener. Przez kilka tygodni był on jednym z asystentów w tym klubie. W 1996 roku został mianowany pierwszym szkoleniowcem. Taki stan utrzymywał się przez dwa lata.

Były reprezentant Polski kontynuował zaś karierę w barwach Karlsruher SC. W 1999 roku wrócił on jednak do Austrii, gdzie wzmocnił szeregi Tirolu. Trzy sezony później wylądował natomiast w Austrii Wiedeń. W obu tych klubach współpracował z niedawnym selekcjonerem Niemców.

Ze względu na to, że Loew znakomicie zna Gilewicza, szkoleniowiec wystąpił w filmie dokumentalnym o byłym piłkarzu. W produkcji "Radogol" stworzonej przez "Viaplay" pojawiło się wielu zawodników i trenerów, którzy przed laty współpracowali z Polakiem. Więcej o wspomnianym filmie oraz historii Gilewicza pisaliśmy TUTAJ.

W przeszłości emerytowany piłkarz zanotował 10 występów w biało-czerwonych barwach. Nie zdobył w nich ani jednej bramki.

Joachim Loew pozostaje obecnie bez pracy. W połowie 2021 roku przestał on pełnić funkcję selekcjonera reprezentacji Niemiec. Z kadrą tą sięgnął po mistrzostwo świata w 2014 roku.