"Jesteśmy cholernie silni. W tej drużynie jest wszystko". Legenda zachwyca się reprezentacją Francji

Francuzi jeszcze przed startem turnieju byli obsadzani w roli głównego faworyta. W grupie śmierci zdobyli pięć punktów - wygrali z Niemcami oraz zremisowali z Węgrami i Portugalią.

- Francja mnie przekonała. Wygraliśmy grupę śmierci, więc jestem zadowolony - przyznał Desailly.

- Jesteśmy dobrzy we wszystkich aspektach. Jeśli rywal się odkryje, to miejsce będą mieli Benzema i Mbappe. Nie widzę, w jaki sposób ta drużyna mogłaby się jeszcze rozwinąć. Gdy trzeba grać inaczej, możemy wpuścić Giroud - analizuje były piłkarz Milanu.

Francuzi mogą powtórzyć osiągnięcie z końca XX wieku. Wtedy najpierw zdobyli mistrzostwo świata, a potem dołożyli do tego triumf w Euro.

- Jesteśmy cholernie silni. W 1998 roku tworzyliśmy mocną grupę i mieliśmy magiczną broń, czyli Zinedine'a Zidane'a. Teraz mamy świetne indywidualności, które dostosowują się do meczu, rywala, momentu. W tej drużynie jest wszystko - zachwyca się Desailly.

Francja w poniedziałek zagra ze Szwajcarią w 1/8 finału. Jeśli wygra, w kolejnej rundzie zmierzy się z Hiszpanią albo Chorwacją.