"Jesteś pośmiewiskiem, kabaretem". Roman Kołtoń bezwzględnie o działaniach PZPN

Roman Kołtoń zabrał głos w sprawie nadchodzących baraży o EURO 2024. Znany dziennikarz jest zdania, że brak awansu będzie oznaczał wielkie turbulencje dla reprezentacji Polski. Jednocześnie poruszył kwestię tego, jak mało czasu PZPN daje poszczególnym selekcjonerom.
Już w marcu rozpoczną się baraże o udział w EURO 2024. W półfinale reprezentacja Polski zmierzy się z Estonią, a następnie, w razie sukcesu, z Walią lub Finlandią.
Nie brakuje opinii, że starcia te będą kluczowe dla dalszych losów biało-czerwonych. Brak awansu może oznaczać nie tylko zwolnienie Michała Probierza, ale też odejście Roberta Lewandowskiego czy Wojciecha Szczęsnego, którzy powoli żegnają się z narodowymi barwami. Teraz głos w tej sprawie zabrał Roman Kołtoń.
- To by oznaczało dewastację, kompletnie skończenie pewnego cyklu... natomiast awans trochę zmienia dynamikę. Na koniec będzie trochę większe zaufanie do Probierza, ale też wyzwanie dla niego. Myślę, że brak awansu z grupy na EURO już by nie skutkował odwołaniem lub dymisją - wskazał w programie Meczyki.pl na YouTube.
Jednocześnie znany dziennikarz poruszył temat tego, jak niestabilna jest posada selekcjonera biało-czerwonych. Tylko w ostatnich latach drużyną kierowali Jerzy Brzęczek, Paulo Sousa, Czesław Michniewicz, Fernando Santos i wspomniany już Probierz.
- Stabilizacja nie za wszelką cenę, natomiast stabilizacja musi być celem. Jeśli robisz hocki-klocki i selekcjoner ma pracować sześć meczów, to jesteś pośmiewiskiem, jesteś kabaretem, a nie poważną federacją - rzucił Kołtoń.
Do tej pory Probierz odpowiadał za wyniki reprezentacji Polski w czterech meczach. W tym czasie pokonaliśmy Łotwę oraz Wyspy Owcze, natomiast zremisowaliśmy z Czechami i Mołdawią.
