"Jestem pozytywnie zaskoczony". Kadrowicz zdradził, jak Probierz zachowywał się na zgrupowaniu

Reprezentacja Polski ma za sobą pierwsze dwa mecze pod wodzą Probierza. Wyniki nie było zadowalające - zwycięstwo 2:0 z Wyspami Owczymi i zaledwie remis 1:1 z Mołdawią. Drugi wynik stawia biało-czerwonych w bardzo trudnej sytuacji w eliminacjach Euro 2024.

W powszechnym odczuciu Probierz sprząta po fatalnej kadencji Fernando Santosa. Kadra pod wodzą Portugalczyka wygrała zaledwie dwa z pięciu meczów w eliminacjach.

Santos powoływał Slisza do kadry, ale nie dał mu zagrać w żadnym z meczów eliminacyjnych. U Probierza rola piłkarza Legii zdecydowanie wzrosła. Z Wyspami Owczymi zagrał od początku, a przeciwko Mołdawii wszedł na boisko z ławki rezerwowych.

Slisz uważa, że kadra pod wodzą Probierza funkcjonuje w inny sposób niż wcześniej. Nowy selekcjoner ma być bliżej piłkarzy.

- Komunikacja wcześniej trochę szwankowała. Teraz jestem pozytywnie zaskoczony po tym zgrupowaniu i uważam, że dużo się zmieniło. Trener chociaż chwilę porozmawiał z każdym zawodnikiem. Podpytywał się, czy grał w takim ustawieniu, jak się czuje na takiej pozycji. To są takie kwestie, gdzie zawodnik może poczuć się ważny. A trener jest zainteresowany nie tylko piłkarzami, którzy mają decydować o wynikach meczu, ale też z tymi, którzy później lądują na trybunach. Na pewno czuję zdecydowanie lepiej. Trener daje nam poczuć się ważniejszymi - powiedział Slisz w rozmowie z "TVP Sport".

Reprezentacja Polski kolejny mecz rozegra 17 listopada. Rywalem biało-czerwonych w eliminacjach mistrzostw Europy będzie drużyna Czech.