"Jestem pewny, że wtedy wygramy". Piłkarz Rakowa wskazał kluczowy warunek do sukcesu w rewanżu z FC Kopenhagą
Bojowe nastroje w Rakowie Częstochowa. Marcin Cebula przekonuje, że mistrzowie Polski są w stanie przywieźć z Kopenhagi przepustkę do fazy grupowej Ligi Mistrzów.
Raków do awansu potrzebuje zwycięstwa. Zdaniem Cebuli drużyna jest w stanie je odnieść.
- Jest wiara w drużynie. Jedziemy po zwycięstwo. Jeżeli zagramy na swoim poziomie, to wierzę, że wygramy - powiedział Cebula.
Raków po raz pierwszy w tej edycji Ligi Mistrzów musi odrabiać straty. W pierwszym meczu przegrał 0:1.
- To był niezły mecz w naszym wykonaniu. W trzeciej tercji w ofensywie może to wyglądać dużo lepiej, ale po tym meczu jest wiara. To najważniejsze - podkreśla Cebula.
Mistrzowie Polski nie zagrają w optymalnym składzie. Na boisku nie pojawią się m.in. Jean Carlos i Stratos Svarnas. Mimo tego Cebula jest przekonany, że jego drużyna da sobie radę w Kopenhadze.
- Wiemy, że atmosfera na stadionie może być gorąca. Chcemy się jednak skupić na sobie. Jestem pewny, że jeśli wszyscy zagramy na swoim wysokim poziomie, to ten mecz wygramy - podsumował Cebula.