"Jestem Francuzem, ale chciałbym, żeby Messi zdobył mistrzostwo świata". Były reprezentant zszokował
Już jutro odbędzie się finał mistrzostw świata. Andre-Pierre Gignac zdradził, że będzie wspierał Argentynę, a konkretnie Leo Messiego.
Gignac jest 36-krotnym reprezentantem Francji. Z nim w składzie "Trójkolorowi" zdobyli srebrny medal na mistrzostwach Europy w 2016 roku.
Napastnik nie zamierza jednak trzymać kciuków za swoich rodaków. 37-latek chciałby, aby jutro to Leo Messi został mistrzem świata.
- Jestem Francuzem, ale chciałbym, żeby Messi zdobył mistrzostwo świata, ponieważ zasługuje na to całą swoją karierę. W Argentynie większość chce tego zwycięstwa dla Messiego - powiedział Gignac na antenie "Fox Sports".
Messi już raz był bliski wygrania najważniejszego turnieju reprezentacyjnego. W 2014 roku Argentyna poniosła jednak porażkę 0:1 w finałowym meczu z Niemcami.
Jutro Messi i spółka staną przed kolejną szansą, aby zdobyć upragnione złoto. Argentyna czeka na mistrzostwo świata od 1986 roku.
Finałowe spotkanie rozpocznie się w niedzielę o godzinie 16:00. Mecz Francji z Argentyną będziecie mogli śledzić w naszym portalu, dzięki relacji na żywo. Bądźcie z nami!