"Jestem fanem Neymara, ale Messi jest z innej planety"

Oprócz dwóch piłkarzy z Camp Nou w finałowej trójce prestiżowego plebiscytu znalazł się Cristiano Ronaldo. Zwycięzcę poznamy 11 stycznia 2016 roku.

- Jestem fanem Neymara. Muszę jednak przyznać, że Messi jest z innej planety. W przyszłości Neymar będzie najlepszym piłkarzem na świecie, ale teraz jest nim Leo  - uważa Rafinha.

22-letni Brazylijczyk we wrześniowym meczu Barcelony z Romą zerwał więzadło krzyżowe. Przerwa w grze miała trwać pół roku, ale sam piłkarz chce wrócić na boisko szybciej. Wszystko po to, żeby mieć większe szanse na występy w reprezentacji Brazylii podczas przyszłorocznych igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro.

- Byłem operowany trzy miesiące temu. W styczniu zacznę biegać. Zobaczymy, kiedy wrócę do drużyny. Marzę o grze na igrzyskach, ale muszę zaliczyć trochę minut w Barcelonie, żeby znaleźć się w składzie reprezentacji - mówi Rafinha.