Jest źle. Brighton zamyka drzwi przed Moderem
Brighton pracuje nad sprowadzeniem kolejnego pomocnika. Taki ruch tylko oddala Jakuba Modera od gry dla "Mew".
Jakub Moder nie znalazł się w kadrze meczowej na pierwszą kolejkę Premier League. The Athletic poinformowało też, że klub wciąż pracuje nad sprowadzeniem Matta O’Riley'ego. To środkowy pomocnik z Celticu.
Szkoci otrzymali nawet oficjalną ofertę. Opiewa ona na około 20 milionów funtów. Niewykluczone, że zostanie przyjęta, co dla Modera będzie oznaczało jeszcze trudniejszą sytuację.
Już teraz w kolejce do gry przed reprezentantem Polski stoją Mats Wieffer, James Milner, Jack Hinshelwood i, jak się wydaje, Carlos Baleba. Kameruńczyk, w przeciwieństwie do kadrowicza Michała Probierza, wylądował na ławce przy okazji starcia z Evertonem.
Na ten moment nie wiadomo, jak Brighton rozwiąże sprawę Modera, ale należy spodziewać się transferu. W przeszłości usługami 25-latka interesowały się między innymi Everton oraz Leicester City. "Lisy" sięgnęły jednak po Oliviera Skippa.