"Jest kompletny. Może robić wszystko". Polski obrońca wywołał zachwyty w nowym klubie

Piątkowski na razie przeniósł się do Gent na pół roku. To dla niego szansa na bardziej regularną grę. W Salzburgu w tym sezonie zaliczył tylko pięć występów. Być może byłoby ich więcej, ale Polak długo leczył kontuzję.

Gent obserwował Piątkowskiego jeszcze, gdy ten był zawodnikiem Rakowa Częstochowa. Polski obrońca jest przewidywany do podstawowego składu.

- Kamil dostanie u nas minuty na boisku, to będzie dla niego czas, żeby udowodnić, że sobie poradzi. My byliśmy do niego przekonani od samego początku, to dokładnie taki typ obrońcy, jakiego potrzebujemy - mówi Samuel Cardenas, szef skautów Gentu, w rozmowie z "weszlo.com".

Polak cieszy się w nowym klubie świetną opinią. Zdaniem Cardenasa ma atuty, które idealnie pasują do sposobu gry Gentu.

- Podoba nam się, bo jest kompletnym defensorem, może robić wszystko. Jest szybki i silny, do tego dobrze gra w powietrzu. Jest też "proaktywny" i co najważniejsze: bardzo dobrze radzi sobie z piłką przy nodze. Przejmuje inicjatywę, potrafi zagrywać wertykalne, prostopadłe podania - to idealnie do nas pasuje - powiedział Cardenas.

Gent zajmuje piąte miejsce w belgijskiej ekstraklasie. W niedzielę zagra z Sint-Truidense.